Janina Jankowska Janina Jankowska
638
BLOG

Pośpiech nie służy sztuce - "Solidarność 2010"

Janina Jankowska Janina Jankowska Polityka Obserwuj notkę 119

TVP1,- 26.IV.2010 - "Solidarność 2010", film dokumentalny.

Ewa Stankiewicz, bo to jej film, miała dobry pomysł - sportretować miejsce i ludzi stojących godzinami w kolejce do Pałacu Prezydenckiego , by oddać hołd tragicznie zmarłęj parze prezydenckiej. Zebrała,przy współpracy red. Pospieszalskiego, dużo ciekawego, poruszającego materiału. Jednak nie zapanowała nad nim. Film jest za długi.  Także montaż pozostawia dużo do życzenia.  Obok autentycznych rejestrujących ludzkie przeżycie głosów, nieraz prawdziwe perły, pojawiają się deklaratywne, nabuzowane sytuacją, czasem oskarżycielskie . Można zasygnalizować ten rodzaj emocji, ale tych wypowiedzi było niewspółmiernie dużo, co osłabiało siłę całego dokumentu.

"Lepsze niszczy dobre" - mówi się wśród  dokumentalistów. Sama wiem, jak trudno rozstać się z pewnymi nagraniami, ale dla dobra całości  to konieczne. W filmie "Solidarni 2010" wracają pewne wątki bez uzasadnienia. Kiedy podstawowym tworzywem filmu są wypowiedzi ludzi, trzeba wielkiej staranności, by zbudować  czystą linię dramaturgiczną, bez powtórzeń tych samych kwestii i myśli. Te właśnie powtórzenia mogą robić wrażenie pewnej nachalności. Odbieram to jako błąd warsztatowy.

Mam też wątpliwości, co do zakończenia filmu cytatem z przemówienia prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Buduje to pewien patos i rodzaj autorskiego manifestu. Wolałabym tego wrażenia uniknąć. Było wiele pięknych słów wypowiedzianych przez zwykłych ludzi, które mogłyby być przesłaniem dla nas wszystkich. 

Film rejestruje pewien fenomen, tłumy Polaków, czasem przybyłych z różnych, odległych miejsc Polski,  gotowych  stać po 16 godzin w jednym miejscu, by  coś ważnego tą swoją obecnością przekazać. Film pokazuje spontanicznie rodzące się więzi między ludźmi,  poprzez organizowanie gorącej herbaty dla stojących i wspólnej rozmowy. Jestem wdzięczna Ewie Stankiewicz i jej współpracownikom, że podjęli się tego trudu. Mimo wszystkich warsztatowych mankamentów powstał dokument epoki. Może także obecne w nim emocje autorów są częścią obrazu tej epoki.

        

Ten blog jest miejscem debaty o mediach, które wpływają na nasze myślenie, ale nie tylko.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka