Minister Drzewiecki 30 czerwca 2009 w natłoku zajęć podpisał pismo, z którego treścią się nie zgadzał. Przecież nigdy nie miał intencji usunięcia z ustawy zapisu o dopłatach. Uwierzył mu premier i , jak sądzę, Janina Paradowska.
7 lipca 2009. - dla RadiaEURO rzeczniczka Ministerstwa Sportu mówi, że ministerstwo wycofuje się z pomysłu dopłat. Również rzecznik Ministerstwa Finansów Witold Lisicki pismo Drzewieckiego zrozumiał jako deklarację rezygnacji z dopłat, tak też wypowiadał się publicznie.
Ich wypowiedzi są zarejestrowane w Polskim Radiu. Czy któryś z analityków z tego skorzysta?
Przy okazji, dziennikarze mediów publicznych w czasie konferencji min.Drzewieckiego wykazali się, w momentach newralgicznych, największą dociekliwością. Takich zdarzeń nakręceni przeciwnicy Polskiego Radia i TVP tego nie zauważają.
Komentarze